Turystyka weekendowa w Polsce będzie się rozwijać?

Bardzo popularnym trendem turystycznym ostatnio staje się turystyka weekendowa. Zarówno bogaci jak i turyści o chudszym portfelu zaczynają praktykować tzw. citybreak oraz reset.

Citybreak to wypad na weekend do miast europejskich na zakupy, dubbing, wieczór kawalerski lub panieński. Z kolei reset to wyjazd, pozwalający na odreagowanie stresów. Wyjazdy weekendowe rozwijają się głównie dzięki tanim liniom lotniczym i internetowi.

Krótkie wyjazdy do wielkich miast (citybreak) będą się rozwijać w dość dużym tempie, a szczególnie szybko będzie rosnąć liczba wyjazdów weekendowych typu dubbing (popołudniowe i wieczorne wędrówki po klubach, barach i dyskotekach) - tak wynika z prognoz do roku 2013, opracowanych przez Witolda Bartoszewicza i Krzysztofa Łopacińskiego z Instytutu Turystyki.

Szczególnie popularne będą wyjazdy do miast o rozbudowanych dzielnicach rozrywki - pisze w raporcie. W Europie dominować będzie grupa kilkunastu miast o ustalonej marce. Prawdopodobnie Polska znajdzie się wysoko na tej liście, gdyż jest tańsza o jedną trzecią w porównaniu z Niemcami, o połowę z Włochami i Francją.

Krótkie pobyty młodych ludzi (19 - 34 lata) w miastach to najszybciej rozwijający się segment ruchu turystycznego. Chociaż wśród przyjeżdżających do Polski nadal przeważają turyści między 35 - 54 rokiem życia.