TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Co może mieć wpływ na sprzedaż w biurach?

Jak zmieniają się ceny wyjazdów do najważniejszych turystycznych destynacji? Jakie perspektywy rodzą się przed sprzedażą w biurach? Co jej może pomóc, a co zaszkodzić?


Najnowszy raport z systemu MerlinX obejmujący drugi tydzień lipca po dwóch wcześniejszych niewielkich wzrostach (o 2,6 i 4,7 procent) i niedużym spadku (o 4,3 procent) przyniósł tym razem kolejne i znacznie poważniejsze obniżenie dynamiki wzrostu sprzedaży najważniejszych dla branży wycieczek lotniczych, a mianowicie do minus 12,0 procent. Ponieważ była ona zdecydowanie niższa od dotychczasowego wskaźnika skumulowanego wzrostu (czyli liczonego od początku sprzedaży first minute), to w następstwie jej uwzględnienia wskaźnik ten zanotował kolejny bardzo wyraźny spadek, tym razem z 15,5 do 13,9 procent.

Z raportów MerlinX oraz innych statystyk wynika, że obecnie coraz szybszą poprawę popularności wśród rezerwujących wykazują Bułgaria, Turcja i Albania, mniej jednoznaczna jest sytuacja zmian sprzedaży Egiptu i Grecji, a nadal wyraźnie słabszy okres przeżywa Hiszpania. Zdaniem analityków Instytutu Traveldata, taki zestaw kierunków, które zyskują na dynamice sprzedaży może wskazywać, że do coraz energiczniejszych zakupów przystępują mieszkańcy tzw. Polski B.

W statystykach Wakacji.pl krzywe udziałów zarezerwowanych w tym sezonie imprez do Bułgarii i Turcji pną się szczególnie szybko do góry, a pierwszy z tych kierunków przekroczył w ostatnim tygodniu bardzo wysoki udział zanotowany w bardzo korzystnym dla niego ubiegłym sezonie letnim. Czynnikiem wyraźnie przyspieszającym dynamikę wzrostu popytu na tańsze kierunki rodzinne może być przedłużający się okres bardzo słabej pogody nad Morzem Bałtyckim i w wielu innych regionach Polski, który mógł zniechęcić do krajowych wakacji tych, którzy wstrzymywali się dotychczas z rezerwacją letniego wypoczynku. Taka sytuacja zachęca turystów do wyboru południowych kierunków wakacyjnych wyjazdów, zwłaszcza tych o bardziej przystępnych wymaganiach cenowych.

W obecnej sytuacji generalnie bardzo szybkiego realnego wzrostu wynagrodzeń w naszym regionie Europy traktowanego jako oczywisty warunek niezakłóconego sprawowania władzy, dziwić może dość niefrasobliwe zaniedbanie tej kwestii w naszym kraju, które jest w oczywistej opozycji do krajów regionu. Przyczyn tego stanu rzeczy jest zapewne wiele, ale wysoce prawdopodobne jest, że obecna władza czuje się obecnie chyba zbyt pewnie, co pozwala jej na poświęcanie mniejszej uwagi na kwestię działań sprzyjających zwiększaniu wynagrodzeń Polaków. Słaba przez ostatnich kilka miesięcy dynamika płac, jak też liczne wypowiedzi sugerujące niski tegoroczny dalszy ich wzrost typu: - nie widzimy przestrzeni dla wzrostu wynagrodzeń w sektorze publicznym - oznaczają śmiałe i ryzykowne stąpanie po wyjątkowo grząskim gruncie prywatnych portfeli Polaków.

Pewnym wytłumaczeniem tego fenomenu mogą być bardzo wysokie notowania w sondażach preferencji partyjnych wykonywanych regularnie (czyli nie na okazyjne zamówienie), które po przeliczeniu metoda D Hondta dają partii rządzącej wynik w granicach najczęściej 250-275 mandatów, a więc lepszy niż osiągnięty w ostatnich wyborach (235 mandatów).

Przygotowane przez Instytut Badania Rynku Turystycznego Traveldata, zestawienie po raz trzydziesty w tym roku obejmuje porównanie cen dla wylotów w wysokim sezonie letnim 2017 definiowanym jako pierwszy pełny tydzień tydzień sierpnia (07.08-13.08 2017), zebranych półtora dnia wcześniej niż zwykle, czyli w środę w dniu 19 lipca tego roku, z cenami z dnia 13 lipca, a w porównaniach rok do roku z cenami z dnia 14 lipca 2016 roku.

Ponieważ imprezy z wylotami w tygodniu 7-13 sierpnia stają się już imprezami last minute, to duży stopień wyprzedania wycieczek spowodował istotne zmniejszenie liczby dostępnych ofert i dlatego porównania, zwłaszcza na niektórych bardzo popularnych obecnie kierunkach mogą nie być tak adekwatne jak miało miejsce w okresach, gdy dostępna była znacznie większa liczba ofert, a popyt był bardziej zrównoważony z podażą.

Po czterech kolejnych wzrostach o 19, 9, 49 i 39 złotych, średnia cena odnotowała w ostatnim tygodniu ponowny wzrost, tym razem mniejszy, bo o 11 złotych. Największe zwyżki średnich cen imprez zanotowano w Portugalii - o 318 złotych oraz w Tunezji Kontynentalnej i na Majorce - o 120 i 91 złotych, a największe zniżki wystąpiły na wyspach Korfu - o 282 złote oraz na Malcie i Rodos (na których przed tygodniem ceny mocno wzrosły) - o 130 i 95 złotych. O tej samej porze przed rokiem średnie ceny wycieczek wzrosły bardziej wyraźnie - o 69 złotych, co miało związek z pojawieniem się wtedy silnego impulsu popytowego.





Badanie średniej ceny imprez wobec cen sprzed roku dla wylotów z okresu pierwszego pełnego tygodnia sierpnia 2017 wskazuje, że obecna średnia cena stała się wyższa wobec średniej ceny dla poprzedniego sezonu o aż 311 złotych i był to największy wzrost cen rok do roku w tym sezonie. Przed rokiem tej samej porze sprzedaż i ceny dość wyraźnie ruszyły do góry i średnia różnica cen rok do roku, która przez wiele tygodni była przeważnie ujemna stała się dodatnia i wyniosła 87 złotych.

Konsekwentnie znacznie wyższe ceny wycieczek w tym sezonie mogą jeszcze w jakiejś części skutkiem nadal niezłego popytu bazującego na niewygasłym jeszcze wpływie dynamicznie rosnących w poprzednich miesiącach realnych dochodów gospodarstw domowych, ale też - w coraz większym stopniu - znacznego stopnia wyprzedania i wzrastajacego niedoboru najbardziej poszukiwanych ofert na części kierunków w wiodących biurach podróży.
W kierunku moderacji i zniżek cen działają - przynajmniej teoretycznie - istotne czynniki wpływające na koszty wycieczek takie jak ceny paliwa lotniczego i kursy głównych walut. Te pierwsze przebywały w dwóch ostatnich tygodniach na tym samym poziomie jak przed rokiem (2,14 zł/litr). Natomiast dość wyraźnie w kierunku obniżek średnich cen wycieczek powinien działać silniejszy złoty, bowiem w relacji rok do roku umocnił się on wobec amerykańskiego dolara i euro o średnio około 5,5 procent, co daje wpływ od strony kosztowej w kierunku zniżki średnich cen imprez turystycznych w przybliżeniu w granicach około 100 - 110 złotych.





Spośród najważniejszych kierunków po nieco niespodziewanym przeskoczeniu przed trzema tygodniami z trzeciego miejsca na pozycję lidera nadal pozostała nim Turcja, gdzie średnie ceny przewyższały ubiegłoroczne o 402 złote (poprzednio były one wyższe o 380, 391, 355, 261, 221, 195, 198, 141 i 101 złotych). Ceny wycieczek na tym kierunku, a zwłaszcza ostatnio na Turecką Riwierę, od dobrych kilku tygodni wykazują widoczną tendencję do silnego wzrostu, który jednakże tylko w dość ograniczonym stopniu utrudnia konkurencję z wykazującą wyraźny powrót do łask turystów Bułgarią oraz z taniejącymi kierunkami egipskimi. Perspektywy popytu na wyjazdy do Turcji nadal pozostają korzystne, gdyż rodakom nie przeszkadza specyficzna polityka wewnętrzna prowadzona przez tureckiego prezydenta, natomiast wyraźnie doceniają wysoką jakość hoteli oraz serwisu w tym kraju. W tej chwili na tym kierunku występują bardzo wysokie marże, a organizatorzy, którzy postawili w tym sezonie na wzrost oferty tureckiej (np. Itaka) mogą mówić o bardzo trafnym posunięciu biznesowym.

Na pozycji wicelidera wzrostów cen wobec poprzedniego sezonu wśród najważniejszych kierunków pozostała Grecja z średnim wzrostem cen o 341 złotych (poprzednio było to 378, 318, 300, 287, 281, 274, 259, 287 i 279 złotych). Największe średnie zwyżki cen tym razem zanotowały Korfu, Kreta - o 450, 431 złotych, mniejsze Rodos i Chalkidiki - o 370 i 302 złote, a jeszcze mniejsze Zakynthos i Kos - o 261 i 214 złotych.

Trzecią pozycję w kategorii wzrostów cen zajmowały Wyspy Kanaryjskie, które były droższe o średnio 286 złotych niż przed rokiem (wcześniej były droższe o 349, 371, 256, 282, 169, 207, 223, 268 i 236 złotych). Największy dodatni wpływ na tę zwyżkę wywierały Teneryfa i Fuerteventura, gdzie ceny były wyższe o 520 i 421 złotych, zaś kierunkiem gdzie ceny rok do roku wzrastały najmniej - tym razem o 65 złotych - była wyspa Lanzarote.

Na czwartej pozycji pozostała Bułgaria, której ceny na skutek bardzo dobrego ostatnio popytu, ale też dość wysokiej podaży wspinają się na poziomy coraz wyraźniej wyższe niż przed rokiem. Tym razem było to 120 złotych (poprzednio ceny były wyższe o 55, 61, 41, 31 złotych, wcześniej niższe o 6 złotych, jeszcze wcześniej wyższe o 5 złotych i niższe o 19 złotych, a w starszych zestawieniach wyższe o 45 i 77 złotych). Opiniom, popytowi i cenom w Bułgarii początkowo nieco przeszkadzały zeszłoroczne reklamacji zgłaszane przez polskich turystów, ale w ostatnich tygodniach widoczne jest wzrastające ożywienie zakupów wakacji do tego kraju, któremu sprzyja też relatywnie bardzo wysoka różnica średnich cen pomiędzy Bułgarią, a głównym konkurentem do względów turystów z tego obszaru, czyli Turcją.

Na ostatniej (piątej) pozycji na liście zmian cen rok do roku nadal pozostaje, a nawet coraz bardziej zadomawia się Egipt, gdzie średnie ceny były o 165 złotych niższe niż przed rokiem (poprzednio były niższe o 99, 13, 77, 39, 164, 48 i 25 złotych, a wcześniej nawet wyższe o 81, 77 i 99 złotych). Jest to głównie skutek konsekwentnie znacznie niższych niż przed rokiem cen w Hurghadzie, tym razem o 363 złote, podczas gdy ceny w Marsa Alam pozostają zwykle na nieco wyższym poziomie niż przed rokiem. Dobrze rokującemu wczesną wiosną popytowi na wyjazdy do Egiptu trochę zaszkodziła w maju mocno nagłaśniana przez media niejasna sprawa śmierci polskiej turystki w egipskim szpitalu.

Obecnie popyt na ten kierunek osłabia silna konkurencja Bułgarii, która sprzedaje się wyraźnie lepiej, a negatywny wpływ może również wywierać sprawa zeszłotygodniowego ataku nożownika na plaży w Hurghadzie, która spowodowała śmierć dwóch turystek z Niemiec i rany u kilku dalszych osób. Marże w Egipcie nie są już tak korzystne jak wcześniej, ale pozwalają jeszcze biurom na realizowanie dostosowań cen w zależności od kształtowania się relacji popytu do podaży, chociaż możliwości w tym zakresie się już kończą.

Z mniejszych kierunków największą różnicę cen rok do roku zanotowała Malta - o 835 złote, co było konsekwencja dużego spadku cen na tym kierunku przed rokiem, zdecydowanie wzrosły też ceny wycieczek do Tunezji i na Cypr - o 557 i 435 złotych, a bardziej umiarkowane, choć i tak istotne zwyżki, wykazały średnie ceny imprez do Maroka, Portugalii i na Majorkę - o średnio 355, 317 i 253 złote.

Dość systematyczne wzrosty średnich cen wycieczek na okres lata 2017 (w tym sezonie odnotowano zaledwie dziewięć tygodniowych spadków) wygenerowały w okresie 42 tygodni sprzedaży tegorocznej oferty, czyli od początku października 2016, niespotykane w poprzednich sezonach skumulowane zwyżki. Wprawdzie nadal najwyraźniejsze wzrosty notują ceny na kierunkach uważanych przez turystów za bezpieczne, ale różnice te nie są tak duże jak jeszcze kilka miesięcy temu. Pewnym zaskoczeniem może być bardzo wysoki wzrost cen Turcji (na rynku polskim), który w okresie ostatnich 2 miesięcy wyniósł ponad 360 złotych.

Jedynym kierunkiem, który odnotowuje bezwzględny spadek cen jest Egipt, ale w jego przypadku zaznacza się nadpodaż - zwłaszcza w Hurghadzie - a na zniżkę dodatkowy wpływ wywiera słabnący kurs amerykańskiego dolara wynikający w pewnej mierze z nieformalnych nacisków amerykańskiej administracji na przyspieszenie końca dodruku nowego pieniądza w strefie euro, o czym Instytut TravelDATA komunikował ze stosownym wyprzedzeniem w materiale z 20 marca tego roku i w kilku innych datach.

Sytuację w zakresie skali zmian bieżących średnich cen wycieczek wobec ich poziomu w pierwszym tygodniu października 2016 roku na poszczególnych kierunkach ilustruje załączona mapka

Widoczne jest, że zwyżki średnich cen na wielu kierunkach znacznie przekraczają dynamikę cen niemal wszystkich towarów i usług, a także są wielokrotnie wyższe niż oprocentowanie lokat bankowych, albowiem po przeliczeniu na skalę roczną dają one wzrosty w wysokości najczęściej 20-30 procent - za wyjątkiem Egiptu, Maroka i Cypru.

Porównania zmian cen rok do roku u głównych organizatorów turystyki wskazują, że najmniejsze zwyżki cen wykazywały w minionym tygodniu oferty Coral Travel Wezyr oraz Itaki ze wzrostami o średnio 65 i 80 złotych, przy czym warto zaznaczyć, że w tym ostatnim biurze ceny wzrosły zdecydowanie najmniej, jeśli weźmiemy pod uwagę okres ostatnich dwóch sezonów łącznie. Większe zwyżki średnich cen rok do roku, ale nadal niższe od średniej (teraz jest to 311 złotych) wystąpiły w biurze Grecos Holiday- o średnio 210 złotych, a bliskie średniej w biurach Neckermann Polska i TUI Poland - o około 285 i 300 złotych. W pozostałych dużych biurach roczne zwyżki średnich cen przekraczały przeciętną i mieściły się w granicach 533 - 544 złote.

W tym, co dla turystów ma większe znaczenie, czyli w liczbie najatrakcyjniejszych poziomów bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu na 24 kierunkach (w tym sezonie dołączyły Malta i Albania) i w trzech kategoriach hoteli, to w wyniku ostatnich znaczących obniżek na pozycji "etatowego" lidera w tym sezonie pozostało biuro Itaka z liczbą 35 najbardziej atrakcyjnych ofert (poprzednio też 35 ofert), które wyprzedziło biura Coral Travel Wezyr, TUI Poland i Rainbow (18, 13 i 12 ofert). Przed rokiem o tej porze liderem liczby atrakcyjnych ofert też było biuro, ale z dużo mniejszą liczbą 21 takich ofert przed biurami Rainbow i Coral Travel Wezyr (17 i 16 ofert).

Itaka stała się teraz liderem liczby najatrakcyjniejszych ofert we wszystkich kategoriach hoteli nieznacznie wyprzedzając w obszarze ofert ekonomicznych wykazujących w nim regularnie wysoką pozycję biura Rainbow oraz TUI Poland, podczas gdy w kategorii wyższej półki, czyli hoteli 5* Itaka właściwie przez cały sezon zajmuje pozycję samodzielnego i zdecydowanego lidera. Warto w tym miejscu zauważyć, że przed dekadą sytuacja była w tym względzie generalnie odwrotna. Świadczy to o bardzo daleko posuniętych zmianach strategii w polskiej branży zorganizowanej turystyki wyjazdowej, w której niektórzy organizatorzy aktywnie poszukują swojego najbardziej odpowiadającego im pozycjonowania biznesowego.

Spośród mniejszych organizatorów wysoką liczbę atrakcyjnych cenowo propozycji oferują obecnie biura Net Holiday z liczbą 12 ofert oraz 7islands i Best Reisen - po 6 takich ofert.

Po trzech kolejnych istotnych wzrostach (o 108, 77 i 179 złotych), średnie ceny przelotów na kierunkach turystycznych wobec ostatniego zestawienia w liniach Ryanair z wylotami w badanym okresie (7-13 sierpnia) odnotowały kolejny, ale tym razem już kosmetyczny wzrost, a mianowicie z 1100 do 1106 złotych, czyli o 6 złotych lub o 0,5 procent.

Na kierunkach kanaryjskich zanotowano z poprzedniego rekordowego poziomu jednak dość spory spadek - z 1488 do 1355 złotych, czyli o 133 złote lub 8,9 procent, ale na pozostałych kierunkach średnie ceny wzrosły z 1022 do 1056 złotych, a zatem o 34 złote lub 3,3 procent. Największe zwyżki cen przelotów miały miejsce na trasach z Warszawy do Faro i na Majorkę - o 605 i 545 złotych, a zniżki z Krakowa na Gran Canarię i Maltę - o 440 i 286 złotych.
Średnie ceny w liniach Wizzair już kolejny tydzień nie odwróciły trendu i ponownie wzrosły o średnio 65 złotych z 903 do 968 złotych, czyli o 7,2 procent (poprzednio wzrastały o 72 i 117 złotych, wcześniej spadły o 24 złote i wzrosły o 82 złote, a jeszcze wcześniej spadły o 81 złotych, wzrosły o 16 złotych, spadły o 156 złotych i wzrosły o 207 złotych). Najbardziej zdrożały przeloty z Warszawy na Sycylię i na Korfu - o 270 i 200 złotych, a staniały z Katowic na Teneryfę i do Lizbony - o 490 i 205 złotych.

Dalszy trend wzrostu cen biletów lotniczych w liniach Ryanair spowodował, że znalazły się one na kolejnym najwyższym w tym sezonie poziomie przekraczając zdecydowanie poprzednie maksima zanotowane w poprzednim tygodniu (oprócz Wysp Kanaryjskich). Wynosiły one wtedy 1100 złotych dla średniej ogólnej i 1022 złote dla pozostałych kierunków, czyli bez Wysp Kanaryjskich.

W porównaniach rok do roku średnie ceny w liniach Ryanair na kierunkach turystycznych wzrosły z 979 do 1114 złotych, a zatem stały się wyższe o 135 złotych lub o 13,8 procent (poprzednio były wyższe o 79, 75 i 78 złotych i niższe o 30 złotych, a wcześniej wyższe o 47, 64 i 51 złotych). Średnie ceny przelotów na kierunkach kanaryjskich były niższe o 53 złote lub 3,8 procent i wyniosły 1355 wobec 1408 złotych przed rokiem, a na pozostałych kierunkach wzrosły rok do roku z 885 do 1061 złotych, a zatem o aż 176 złotych lub 19,9 procent. Najwięcej rok do roku zwyżkowały ceny rejsów z Warszawy na Majorkę i Korfu - o 520 i 455 złotych, a spadły na połączeniach z Wrocławia na Teneryfę i z Warszawy do Lizbony - o 280 i 200 złotych.

W liniach Wizzair pomimo ostatniego wzrostu średnie ceny stały się nieco niższe niż przed rokiem, a mianowicie o 21 złotych (poprzednio ceny były wyższe o 53 złotych, a wcześniej niższe o 9, 125, 18 i 117 złotych). Najbardziej rok do roku spadły ceny rejsów z Warszawy do Lizbony i Alicante - o 579 i 295 złotych, a wzrosły z Katowic na Cypr i z Warszawy do Barcelony - o 278 i 235 złotych.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
biuro podróży sprzedaż wyjazd turystyka płace Turcja Bułgaria




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję